Peeta Mellark nie został wylosowany do udziału w Igrzyskach Głodowych. Katniss Everdeen - samotna Zwyciężczyni 74. Igrzysk Głodowych - to podupadła mentorka i prostytutka w Kapitolu. Peetę Mellarka i Madge Undersee połącza uczucie, którego owocem jest rodzina. Co się stanie, jeśli córka Burmistrza spowoduje przecięcie się dróg dziewczyny ze Złożyska i chłopaka z chlebem? Na podstawie "Miner's Wife" by MockingJayFlyingFree
No więc tak, chciałaś szczerej opinii :) uważam że Twój blog jest wspaniały, jak mało kto umiesz się wczuć w bohaterów. Cieszę się że Twoje opowiadanie nie jest ckliwe bo przecież ich życie tak nie wyglądało i potrafisz wywarzyć dialogi i opisy. Nie zamęczasz nikogo zbyt długimi wywoadami na temat tego co w danej chwili czuje bohater. Masz fajne pomysły na akcje, wtdaje mi się że masz już zapalanowane i przemyślane co będzie dalej i to jest fajne :) Jednak fajnie by było gdybyś odpowiadała na pytania czytelników, bo oni naprawde Cię uwielbiają i chcą mieć z Tobą kontakt. Nie chodzi mi o odpowiedzi na ciągłe pytania "kiedy kolejna notka" ale typu "czy porzucasz poprzednie opowiadanie" bo to jest ważne, przecież to dla siebie, ale też dla nas, prawda? Więc na zakończenie dodam, że podziwiam Cię za Twój talent pisarski, robisz to naprawdę dobrze. Taka jest moja opinia. Postaram się komentować Twój każdy rozdział i mówić co mi się podobało a co nie, bo nie dziwię Ci się że chcesz znać opinie na temat bloga;) Gdy tylko coś będzie nie tak odrazu Ci napiszę, tak jak chciałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam tysiąc uścisków i oczywiście czekam na kolejny rozdział ~shrader
Dziękuję serdecznie za szczere zdanie i mam nadzieję, że opowiadanie będzie Ci się podobać od początku do końca. Co do drugiego bloga. Podejrzewam, że zaprzestanę pisania historii na nim, ponieważ nie czuję już klimatu. Przyznam, od czasu do czasu dopisuję kilka linijek do kolejnego rozdziału, ale im więcej patrzę na plan na dalsze rozdziały, tym mniej logiki w całości. Skupię się więc na "The Miner's Daughter", a potem zobaczę co dalej. Pozdrawiam.
Hej :-) No więc szczera opinia, tak? Zacznijmy od tego co mi się podoba... Nie robisz błędów, za co jestem Ci mega wdzięczna, bo nienawidzę jak ktoś je popełnia, ale to taka słabostka ;-) Tak jak już to było wyżej napisane, kolejny plus za to, że nie robisz ich życia zbyt kolorowego, bo takie nie było. Opisy! To jest to! Masz do niech talent. :-D Są ciekawe I rowinięte, ale nie na tyle, by zanudzić czytelnika. A I jeszcze porównania. Boskie. Serio, jestem nimi zachwycona. :-) Tak więc talent masz, nie marnój go tylko pisz dalej. A I jeszcze podasz mi link do tego drugiego bloga w komentarzu? Co z tego, że przestajeż już na nim pisać, chciałabym go zobaczyć. :-D A teraz te rzeczy ktore mi się nie podobają.... No więc, nie ma takich. Serio, Twój blog jest idealny w 100%. Ale Ja tu czekam na kolejną notkę, tą gdzie będe musiała zakryć sobie oczka. ;-) Viks
Od razu ostrzegam, tamten blog ma o wiele więcej błędów i jest bardziej pluszowy, niż to tu. Więc... Nie żeby coś, ale aż mi trochę wstyd za tamten blog. Cóż jednak, czytelnik moim panem. losypoigrzyskach.blogspot.com
Nie wiem co napisać... Nie wiem jak to robisz, ale naprawdę umiesz niesamowicie wczuć się w bohaterów, już Ci to pisałam, ale jeszcze raz muszę Ci to powiedzieć.. Dziękuję Ci za to że te opowiadanie nie jest słodkie i jest prawdziwe, nigdy nie myślałam, że życie zwycięzców jest łatwe, no bo wiadomo że muszą wykonywać brudną robotę, ale Ty przedstawiłaś to w taki sposób, że aż mi się płakać chciało. Nigdy nie spotkałam się z blogiem, który przedstawia to wszystko tak realnie. Dobrze że nie jest tak, że Kat i Peeta rzucają się sobie w ramiona tylko wszystko dzieje się powoli. Końcówki naprawdę się nie spodziewałam nadal jestem w szoku. Uwielbiam to opowiadanie Pozdrawiam i czekam na kolejny ;) ~shrader
Zgadzam się ze wszystkimi powyżej. To jak przedstawiasz uczucia, zachowania bohaterów jest takie prawdziwe. Masz talent i wykorzystujesz go bardzo dobrze dobrze. Powodzenia!
O kurde. Ja wiedziałam że Katniss jest prostytutką, ale to, jak ty to opisałaś, przewyższyło wszystkie oczekiwania i przypuszczenia. To jest tak prawdziwe, tak realne... Braki mi słów, po prostu brak mi słów. Nie wiem jak ty to zrobiłaś, że jest dopiero 3 rozdział, a ja jestem zachwycona♥. A ta końcówka, mistrzostwo! Po tym co się wydarzyło w tym rozdziale, już się boję co będzie w następnym ☺☻ Viks
I to jest COŚ. A pisząc COŚ mam na myśli dzieło sztuki. I stwierdzam to już po trzecim rozdziale. Wow. Myślałam, że nigdy już nie doczekam się jakiegoś sensownego, polskojęzycznego opowiadania związanego z Igrzyskami po Twoim poprzednim blogu (który równie mocno powalił mnie na kolana, tak jak to cudeńko, i na którego kontynuacje czekam, mimo wszystko). Zgadzam się z osobami powyżej - piszesz świetnie, masz ogromny talent i ciekawe pomysły. 'The Miner's Wife' co prawda nie czytałam (już od dawna miałam się zabrać za to opowiadanie, ale czekam, aż autorka skończy go pisać, ponieważ należę do grona tych niecierpliwych, którzy nienawidzą czekać XD) ale słyszałam, że jest genialne i dlatego ucieszyłam się, że tworzysz coś podobnego. I po przeczytaniu tych pierwszych rozdziałów nie ma pojęcia jak ja wytrzymam do kolejnego, no ale spróbujmy, bo naprawdę warto. Fenomenalnie opisana rola Katniss jako kukły Snowa, na skraju wytrzymania, pozbawiona wolnej woli i normalnego życia. Mam jednak nadzieję, że wpuści Peetę do swojego życia i da sobie pomóc. Chociaż najpierw to pewnie ona pomoże jemu. Nie ma słodyczy, tęczy i jednorożców i muszę przyznać, że to mi się podoba. Przez tę końcówkę teraz nie dam sobie spokoju i będę sprawdzać co godzinę czy nie pojawiło się coś nowego... moja niecierpliwość kiedyś mnie wykończy ;D Pozdrawiam Cię serdecznie
Nareszcie nowy rozdział, nie mogłam się doczekać! Jak to czytałam i sobie wyobrażałam zrobiło mi się żal nie tylko Peety, ale wszystkich mieszkańców, co oni muszą tam przeżywać... umiesz opisywać emocje, ŚWIETNIE to robisz, przedstawiasz to tak realistycznie. Po pierwszym zdaniu widać że nie jest to jakieś mdłe opowiadanie. Długo nie dodawałaś, nic nie pisałaś zaczynałam się martwić :) ale dobrze, że znów jesteś. Czekam na kolejny, czekam na rozwinięcie akcji. Pozdrawiam i zapraszam do siebie!!! the-miners-wife.blogspot.com
I love the concept art! And, I really liked the way the movie brought light to the world-building of district 13. I hadn't really visualized the weaponry as much when I read the book, and the militarization of the whole facility is perfect. I am disappointed that they split Mockinjay into two movies, but to resolve the Peeta issue, I guess it makes sense. There's a lot of character arc to develop yet. Watch Hunger Games Mockingjay Part 2 online Free
Hej, coś długo (CAŁĄ WIECZNOŚĆ) nie było notek. Wchodzę tu codziennie i nic, a wiesz, że jestem stałą czytelniczką. Ja właśnie dziś założyłam pierwszego w życiu bloga, na którego serdecznie cię zapraszam! Twój blog znalazł się na nim na liście ,,czytanych". :D http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/ Viks
Dobra, postawmy sprawę jasno: blog został zamknięty i ja w żaden sposób się o tym nie dowiedziałam lub jakoś to pominęłam? No bo ludzie, żadnego znaku życia! :( C-Z-E-K-A-M C-I-Ą-G-L-Ę N-A N-O-W-Y R-O-Z-D-Z-I-A-Ł L-U-B J-A-K-I-Ś Z-N-A-K-! Pozdrawiam, Viks http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/
Zapraszam na mojego bloga, na którym czeka się miła niespodzianka w postaci recenzji Twojego bloga :) http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/2016/07/viks-follow-tu-i-tam-czyli-wszystkie.html Ja to jakby co wcześniejsza Viks, tylko teraz dodałam jeszcze ,,Follow” Viks Follow
Nareszcie... :) lecę czytać :)
OdpowiedzUsuńczekam na spotkanie Peety i Katniss :) Peeta ojcem jestem na Tak :) < anet
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy Rozdział <3
OdpowiedzUsuńpo 1 rozdziale :) szkoda Magde :( Fajna Prim zadziorna <A
OdpowiedzUsuńNo więc tak, chciałaś szczerej opinii :) uważam że Twój blog jest wspaniały, jak mało kto umiesz się wczuć w bohaterów. Cieszę się że Twoje opowiadanie nie jest ckliwe bo przecież ich życie tak nie wyglądało i potrafisz wywarzyć dialogi i opisy. Nie zamęczasz nikogo zbyt długimi wywoadami na temat tego co w danej chwili czuje bohater. Masz fajne pomysły na akcje, wtdaje mi się że masz już zapalanowane i przemyślane co będzie dalej i to jest fajne :) Jednak fajnie by było gdybyś odpowiadała na pytania czytelników, bo oni naprawde Cię uwielbiają i chcą mieć z Tobą kontakt. Nie chodzi mi o odpowiedzi na ciągłe pytania "kiedy kolejna notka" ale typu "czy porzucasz poprzednie opowiadanie" bo to jest ważne, przecież to dla siebie, ale też dla nas, prawda? Więc na zakończenie dodam, że podziwiam Cię za Twój talent pisarski, robisz to naprawdę dobrze. Taka jest moja opinia. Postaram się komentować Twój każdy rozdział i mówić co mi się podobało a co nie, bo nie dziwię Ci się że chcesz znać opinie na temat bloga;) Gdy tylko coś będzie nie tak odrazu Ci napiszę, tak jak chciałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam tysiąc uścisków i oczywiście czekam na kolejny rozdział
~shrader
Dziękuję serdecznie za szczere zdanie i mam nadzieję, że opowiadanie będzie Ci się podobać od początku do końca. Co do drugiego bloga. Podejrzewam, że zaprzestanę pisania historii na nim, ponieważ nie czuję już klimatu. Przyznam, od czasu do czasu dopisuję kilka linijek do kolejnego rozdziału, ale im więcej patrzę na plan na dalsze rozdziały, tym mniej logiki w całości. Skupię się więc na "The Miner's Daughter", a potem zobaczę co dalej. Pozdrawiam.
UsuńHej :-) No więc szczera opinia, tak?
OdpowiedzUsuńZacznijmy od tego co mi się podoba... Nie robisz błędów, za co jestem Ci mega wdzięczna, bo nienawidzę jak ktoś je popełnia, ale to taka słabostka ;-) Tak jak już to było wyżej napisane, kolejny plus za to, że nie robisz ich życia zbyt kolorowego, bo takie nie było. Opisy! To jest to! Masz do niech talent. :-D Są ciekawe I rowinięte, ale nie na tyle, by zanudzić czytelnika. A I jeszcze porównania. Boskie. Serio, jestem nimi zachwycona. :-) Tak więc talent masz, nie marnój go tylko pisz dalej. A I jeszcze podasz mi link do tego drugiego bloga w komentarzu? Co z tego, że przestajeż już na nim pisać, chciałabym go zobaczyć. :-D A teraz te rzeczy ktore mi się nie podobają.... No więc, nie ma takich. Serio, Twój blog jest idealny w 100%. Ale Ja tu czekam na kolejną notkę, tą gdzie będe musiała zakryć sobie oczka. ;-)
Viks
Od razu ostrzegam, tamten blog ma o wiele więcej błędów i jest bardziej pluszowy, niż to tu. Więc... Nie żeby coś, ale aż mi trochę wstyd za tamten blog. Cóż jednak, czytelnik moim panem. losypoigrzyskach.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać... Nie wiem jak to robisz, ale naprawdę umiesz niesamowicie wczuć się w bohaterów, już Ci to pisałam, ale jeszcze raz muszę Ci to powiedzieć.. Dziękuję Ci za to że te opowiadanie nie jest słodkie i jest prawdziwe, nigdy nie myślałam, że życie zwycięzców jest łatwe, no bo wiadomo że muszą wykonywać brudną robotę, ale Ty przedstawiłaś to w taki sposób, że aż mi się płakać chciało. Nigdy nie spotkałam się z blogiem, który przedstawia to wszystko tak realnie. Dobrze że nie jest tak, że Kat i Peeta rzucają się sobie w ramiona tylko wszystko dzieje się powoli. Końcówki naprawdę się nie spodziewałam nadal jestem w szoku. Uwielbiam to opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na kolejny ;)
~shrader
Zgadzam się ze wszystkimi powyżej. To jak przedstawiasz uczucia, zachowania bohaterów jest takie prawdziwe. Masz talent i wykorzystujesz go bardzo dobrze dobrze. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńO kurde. Ja wiedziałam że Katniss jest prostytutką, ale to, jak ty to opisałaś, przewyższyło wszystkie oczekiwania i przypuszczenia. To jest tak prawdziwe, tak realne... Braki mi słów, po prostu brak mi słów. Nie wiem jak ty to zrobiłaś, że jest dopiero 3 rozdział, a ja jestem zachwycona♥. A ta końcówka, mistrzostwo! Po tym co się wydarzyło w tym rozdziale, już się boję co będzie w następnym ☺☻
OdpowiedzUsuńViks
Rozjebałaś mnie. Umieram z emocji. Szybko się nie otrząsnę. Wow
OdpowiedzUsuńI to jest COŚ. A pisząc COŚ mam na myśli dzieło sztuki. I stwierdzam to już po trzecim rozdziale. Wow. Myślałam, że nigdy już nie doczekam się jakiegoś sensownego, polskojęzycznego opowiadania związanego z Igrzyskami po Twoim poprzednim blogu (który równie mocno powalił mnie na kolana, tak jak to cudeńko, i na którego kontynuacje czekam, mimo wszystko). Zgadzam się z osobami powyżej - piszesz świetnie, masz ogromny talent i ciekawe pomysły. 'The Miner's Wife' co prawda nie czytałam (już od dawna miałam się zabrać za to opowiadanie, ale czekam, aż autorka skończy go pisać, ponieważ należę do grona tych niecierpliwych, którzy nienawidzą czekać XD) ale słyszałam, że jest genialne i dlatego ucieszyłam się, że tworzysz coś podobnego. I po przeczytaniu tych pierwszych rozdziałów nie ma pojęcia jak ja wytrzymam do kolejnego, no ale spróbujmy, bo naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńFenomenalnie opisana rola Katniss jako kukły Snowa, na skraju wytrzymania, pozbawiona wolnej woli i normalnego życia. Mam jednak nadzieję, że wpuści Peetę do swojego życia i da sobie pomóc. Chociaż najpierw to pewnie ona pomoże jemu. Nie ma słodyczy, tęczy i jednorożców i muszę przyznać, że to mi się podoba. Przez tę końcówkę teraz nie dam sobie spokoju i będę sprawdzać co godzinę czy nie pojawiło się coś nowego... moja niecierpliwość kiedyś mnie wykończy ;D
Pozdrawiam Cię serdecznie
jay
Kiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńHej hej rebel żyjesz? Zaczynam się martwić :o
OdpowiedzUsuńCzekam jak Katniss pójdzie na ratunek Peecie :) <anet
OdpowiedzUsuńNareszcie nowy rozdział, nie mogłam się doczekać!
OdpowiedzUsuńJak to czytałam i sobie wyobrażałam zrobiło mi się żal nie tylko Peety, ale wszystkich mieszkańców, co oni muszą tam przeżywać... umiesz opisywać emocje, ŚWIETNIE to robisz, przedstawiasz to tak realistycznie. Po pierwszym zdaniu widać że nie jest to jakieś mdłe opowiadanie. Długo nie dodawałaś, nic nie pisałaś zaczynałam się martwić :) ale dobrze, że znów jesteś. Czekam na kolejny, czekam na rozwinięcie akcji. Pozdrawiam i zapraszam do siebie!!!
the-miners-wife.blogspot.com
będziesz wstawiać jeszcze rozdziały? Boja nadal czekam:)
OdpowiedzUsuńI love the concept art! And, I really liked the way the movie brought light to the world-building of district 13. I hadn't really visualized the weaponry as much when I read the book, and the militarization of the whole facility is perfect. I am disappointed that they split Mockinjay into two movies, but to resolve the Peeta issue, I guess it makes sense. There's a lot of character arc to develop yet. Watch Hunger Games Mockingjay Part 2 online Free
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKiedy będzie nowy wpis ;)??
OdpowiedzUsuńHej, coś długo (CAŁĄ WIECZNOŚĆ) nie było notek. Wchodzę tu codziennie i nic, a wiesz, że jestem stałą czytelniczką.
OdpowiedzUsuńJa właśnie dziś założyłam pierwszego w życiu bloga, na którego serdecznie cię zapraszam!
Twój blog znalazł się na nim na liście ,,czytanych". :D
http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/
Viks
Halo halo! Jest tu ktoś jeszcze??? Wchodzę tu regularnie, i nic nowego! Czekamy :"(
OdpowiedzUsuńhttp://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/
Viks
Dobra, postawmy sprawę jasno: blog został zamknięty i ja w żaden sposób się o tym nie dowiedziałam lub jakoś to pominęłam? No bo ludzie, żadnego znaku życia! :(
OdpowiedzUsuńC-Z-E-K-A-M C-I-Ą-G-L-Ę N-A N-O-W-Y R-O-Z-D-Z-I-A-Ł L-U-B J-A-K-I-Ś Z-N-A-K-!
Pozdrawiam,
Viks
http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/
Zapraszam na mojego bloga, na którym czeka się miła niespodzianka w postaci recenzji Twojego bloga :) http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/2016/07/viks-follow-tu-i-tam-czyli-wszystkie.html
OdpowiedzUsuńJa to jakby co wcześniejsza Viks, tylko teraz dodałam jeszcze ,,Follow”
Viks Follow
Halo? Blog jest zamknięty czy zawieszony? Prosiłabym o odpowiedź, bo ja cięgle czekam. :/
OdpowiedzUsuńViks Follow